Iran, Armenia, Gruzja 2010 – dzień 22

7.00 – 19.00, Eskipazar 645 km.

Budzimy się wcześnie i jedziemy w stronę Istambułu. Po drodze mamy zamiar wjechać do Safranbolu i pozwiedzać trochę to ładne miasteczko. Jadąc cały dzień udaje się nam dotrzeć do Safranbolu o 14.00. Ruszamy na zwiedzanie, a później przychodzi czas odpoczynku w tureckiej łaźni. Każdy wybiera coś interesującego dla siebie. Jest do wyboru masaż, peeling. Oczywiście jest sauna, sale z niższą temperaturą i prysznicami. W relaksującej atmosferze spędzamy blisko 2 godziny. Po tych wszystkich zabiegach jesteśmy zupełnie bez sił, ale za to umyci i oczyszczeni na kilka dni. Zaliczamy jeszcze knajpkę z dobrym jedzeniem i gdy zaczyna robić się ciemno jedziemy w wybrane wcześniej miejsce na nocleg.

Nocleg przy trasie.