14.30 – 9.30, Hirtshals (Dania)
Dzień startu. Jutro o 10.00 musimy się zameldować w porcie Hirtshals. Przejazd nie nastręcza większych kłopotów z wyjątkiem swojej długości i związanego z tym zmęczenia. Prom wyrusza jutro o 11.30 i niestety zmuszeni jesteśmy do całonocnej jazdy. Toyota nie jest demonem szybkości więc mimo pustych autostrad średnia przejazdu nie jest imponująca.
Po drodze zabieramy drugą ekipę z Poznania i znajomego z Gorzowa Wielkopolskiego. W pełnym składzie toczymy się po drogach Polski, Niemiec i Danii.
Po 19 godzinach wjeżdżamy na terminal portowy.