Islandia 2016 – dzień 25 i 26

Rano ustawiamy się w długiej kolejce. Przed wjazdem na prom obsługa dokładnie rozmieszcza samochody zgodnie z ich wysokością. Zostaliśmy skierowani na boczny tor i cierpliwie czekamy. Wjeżdżają wszystkie samochody, motocykle, ciężarówki, kampery, a my nadal czekamy. Gdy zaczynamy już wątpić, że wcisną nas jeszcze na prom nagle wjeżdżamy. Byliśmy ostatnim samochodem jaki wjechał na deck. Plus tego był taki, że byliśmy pierwszym jaki zjechał z promu w Danii.

Dwa dni na promie spędzamy na pogłębianiu integracji i działań internacjonalistycznych w demokratycznym rozumieniu tego słowa.

Pobyt na promie.