8.30 – 21.00, Uji (Japonia)
Wczoraj nie udało się nam obejrzeć w całości ogrodów Himeji więc wracamy od rana na dokończenie spaceru. Przed południem mamy już wszystko obejrzane i musimy ruszyć w dalszą drogę.
Planujemy pokręcić się dzisiaj w Kioto. Najpierw musimy się przebić przez aglomerację Osaki i okolicznych miast. Wszystkie miejscowości tworzą jeden organizm, teoretycznie patrząc na mapę widać przerwy między Osaką, a Kioto, ale to tylko teoria. Cały czas toczymy się wśród tysięcy samochodów i mozolnie połykamy kilometry.
Samochód tradycyjnie zostawiamy przed sieciowym sklepem i wsiadamy do kolejki. Wysiadamy na centralnym dworcu Kioto skąd mamy blisko do kilku miejscowych atrakcji.
Spacerując do wieczora obejrzeliśmy Złoty Pawilon – jedną z najważniejszych świątyni zen w Japonii i starczyło nam także czasu na Pałac Cesarski.
Dzień kończymy dobrym posiłkiem z wołowiną. Co prawda nie była ona z Kobe, ale smak też był wyborny.
Po powrocie do samochodu jedziemy do Uji, gdzie znajduje się darmowy kemping. Niestety był on w remoncie więc pozostał nam nocleg na parkingu sieciówki „Seven”
Nocleg na parkingu.