Przez dwa dni jedziemy przez pustkę wschodniej Syberii. Wracamy do Europy i gonimy zachód słońca. Dni stają się zdecydowanie dłuższe i jedzie się wyśmienicie. Trasa w tej części Rosji też jest pusta i w dobrym stanie technicznym więc przez dwa dni pokonujemy ponad 2 tysiące km.
Nie szukamy żadnych specjalnych miejsc noclegowych tylko zatrzymujemy się na napotkanych stacjach benzynowych.
Pierwszego dnia nocujemy przed Taldanem na stacji NNK, drugiego w Czicie na darmowej stojance obok Rosnieftu.