8.30 – 21.00, Sidi Ifni 867 km.
Podejmujemy twardą decyzję, że docieramy do Sidi Ifni. Sześć lat temu byłem okolicach Ifni, ale nie zatrzymywałem się w mieście, chciałem to teraz nadrobić. Intensywna jazda przez cały dzień opłaciła się. O 21.00 po dosyć ciężkich ostatnich kilometrach w deszczu i serpentynach górskich pokonawszy 867 km. docieramy do Sidi Ifni. Postanawiamy tutaj trochę odpocząć, wynajmujemy w świetnej cenie pokoje w hotelu Suerte Loca i zostajemy tutaj na dwa dni.
Czas mija na odpoczynku, poszukiwaniu dobrego marokańskiego jedzenia i popijaniu dobrej kawy podczas oglądania miejscowej krzątaniny. Ciekawy okazał się targ rozmaitości w okolicach centrum Sidi Ifni. Wieczorem zamawiamy bilety promowe, które okazują się tańsze niż proponowane z rejsem w dwie strony i to w dodatku z wybranymi droższymi kajutami.
Jednak czasami warto trochę odczekać z zakupem i nie zamawiać biletów zbyt wcześnie.
Noclegi w hotelu Suerte Loca (83 MAD/dzień).