11.30 – 21.00, Góry Ałtaj 473 km.
Chłopaki z Land Rovera mają krótszą wizę rosyjską niż my więc nie jest nam dane razem jechać przez Mongolię. Rano tylko chwilę wymieniamy poglądy i umawiamy się na następne spotkanie w Ułan Bator. My w swoim tempie ruszamy dalej. Wjeżdżamy w piękne krajobrazy Gór Ałtaj. Za Górno-Ałtajskiem rozpoczynają się tereny turystyczno-rekreacyjne wykorzystywane przez Rosjan. Wzdłuż rzek Sema, Katuń i wielu innych mniejszych Rosjanie rozkładają namioty i spędzają wolny czas. Postanowiliśmy zrobić tak samo i w okolicach miejscowości Cerga zjechaliśmy nad Semę. W okolicy było już kilka rodzin i jak się łatwo domyśleć zostaliśmy zaproszeni do wspólnego biesiadowania. Spędziliśmy wspaniały wieczór rozmawiając i delektując się dobrym jedzeniem i napitkiem.
Nocleg nad Semą w Górach Ałtaj.