Senegal, Gambia, Gwinea-Bissau 2013 – dzień 16

8.40 – 19.30, Jemberem 340 km.

Żegnamy się z rodziną, która udzieliła nam gościny i ruszamy do Jemberem – wioski w Parku Narodowym Cantanhez. Jedzie się wyśmienicie, bez żadnych problemów i postojów. Zatrzymujemy się na małą kąpiel w Rio Corubal przy Wodospadzie Saltinho. W miejscowości Mampata kończy się asfalt i wjeżdżamy w prawdziwą dżunglę. Trudną, ale jakże piękną off-roadową trasą brniemy coraz głębiej w park. Mijamy malutkie wioski, dziką przyrodę, kilka razy pokonujemy brody (na szczęście to pora sucha więc jest to możliwe). Po 75 km i 5 godzinach jazdy wjeżdżamy do wioski Jemberem, siedziby władz parku (dużo powiedziane) i miejsca naszego noclegu. Negocjujemy cenę noclegu i zaczynamy prowadzić rozmowy z przewodnikiem na temat jutrzejszych atrakcji.

Nocleg w Jemberem (833 CFA = 5,25 PLN)