Serbia, Czarnogóra, Albania, Macedonia 2008 – dzień 4, 5, 6 i 7

8.30 – 19.30, Petrovac i okolice 574 km.

Pobudka o 7.30 i po godzinie wyruszamy na zwiedzanie Czarnogóry. Obieramy następujący plan: do późnego popołudnia zwiedzamy Czarnogórę, a następnie poszukujemy przystępnego noclegu na wybrzeżu.

W związku z tym planem robimy dosyć konkretny objazd po małym, aczkolwiek bardzo górzystym kraju.

Najpierw wjeżdżamy do Parku Narodowego Durmitor (wpisany na listę UNESCO), przebijamy się przełęczą na wysokości 1 960 m.n.p.m. niestety ze względu na mgłę nie jest nam dane podziwiać krajobrazów. Jedziemy przełomem Tary, trasą przez Niksic i stolicę Czarnogóry Podgoricę. Zahaczamy o zachodni brzeg Jeziora Szkoderskiego i docieramy do wybrzeża Adriatyku, gdzie w Petrovacu lokujemy się na 4 dni. Dzisiaj przejechaliśmy 394 km., ale warunki były dosyć trudne.

Następne dni traktuję wypoczynkowo-turystycznie. Uznaję, że dzisiaj jest dzień odpoczynku więc po śniadaniu idziemy na plażę. Rzeczywiście pogoda jest wyśmienita, jest ciepło, można pływać w ciepłym morzu. Jak to zwykle bywa w tych warunkach wytrzymuję do 13.00. Ustalamy, że grupa się podzieli. Po obiedzie jedna część zostaje na plaży, a my jedziemy na zwiedzanie okolic. Jedziemy na chybił-trafił w stronę granicy albańskiej i Jeziora Szkoderskiego. Objeżdżamy je od południa po krętych i wąskich drogach i pod wieczór jesteśmy z powrotem w Petrovacu.

Wieczór to obowiązkowa rakija i śliwowica.

Następnego dnia wybraliśmy się na wycieczkę do Kotoru. Dotarliśmy tam bardzo krętą i urokliwą trasą przez Cetinie. Jechaliśmy trasą uważaną za najpiękniejszą w Europie. Chociaż jak sięgnę pamięcią wstecz to byłem w wielu miejscach, które są uważane za najpiękniejsze. Przyznaję, że warto było przejechać i pooglądać Kotor. Na koniec dnia polecam jakąś dobrą restaurację. Po całym dniu wrażeń wieczorem wracamy do Petrovaca.

Ostatni dzień pobytu w Petrovacu też jest wycieczkowy. Jedziemy do Budwy, spacerujemy po starówce i o 17.00 wracamy do Petrovaca.

Nocleg w pensjonacie (10 EUR/dzień).