Skandynawia 2009 – dzień 10

9.30 – 18.00, Rantsila 582 km.

Dzisiaj w planach mamy Wioskę Św. Mikołaja i jak to zwykle bywa pokonanie dobrego dystansu.

Przez 280 km. jedziemy Autostradą Arktyczną i około południa jesteśmy na przedmieściach Rovaniemi gdzie przebiega umowna linia koła podbiegunowego północnego, czyli 66°32’35”. Jako, że jest to ogromna atrakcja dla dzieci idziemy na spotkanie ze Św. Mikołajem. Od mojej ostatniej wizyty miejsce to zmieniło się diametralnie. W tej chwili jest to komercyjny punkt łupienia turystów.

Jeden z elementów, czyli wizyta u Św. Mikołaja wygląda tak: najpierw idziemy korytarzem, który w interaktywny sposób pokazuje podróże Mikołaja po świecie, następnie docieramy do drzwi przed którymi urzęduje wielojęzyczny elf wpuszczający do Mikołaja. Cała wizyta u Mikołaja jest nagrywana i fotografowana i później można to wszystko zakupić za stosowną cenę lub zrezygnować z zakupu. Jest to oczywiście tak wszystko zorganizowane, że trudno dzieciom odmówić tak miłej pamiątki. Po rozstaniu się z 250 EUR otrzymaliśmy nagraną naszą wizytę u Św. Mikołaja. Podczas Bożego Narodzenia przypomnimy dzieciom i dorosłym, że trzeba być grzecznym, bo inaczej ten spocony pan już nigdy nie przyjdzie.

Z Rovaniemi jedziemy na Oulu. 50 km. za Oulu wjeżdżamy w leśną drogę i w okolicach miejscowości Rantsila znajdujemy odpowiednie miejsce na nocleg.

Nocleg w lesie.