Skandynawia 2009 – dzień 12

9.00 – 20.00, Pyhajarvi 269 km.

Udaje nam się w miarę szybko zwinąć i ruszamy na zwiedzanie Helsinek. Jest to miasto, które zrobiło na mnie największe wrażenie z tych stolic, które oglądałem. Nie ma tutaj żadnego pośpiechu, korków. Jest miła i spokojna atmosfera. Stwierdziliśmy, że jeden dzień to stanowczo za mało na Helsinki. Najlepszym rozwiązaniem byłoby kilka dni poświęconych na zwiedzanie.

My związani czasem ograniczyliśmy zwiedzanie do przejechania turystyczną linią tramwajową, wybraliśmy się również do twierdzy Suomenlinna. Przed pałacem prezydenckim na targu rozmaitości skosztowaliśmy fińskich przysmaków. I tak przyszedł czas na wyjazd z Helsinek.

W planach miałem obejrzenie zabytkowego miasta Rauma więc skierowaliśmy się na zachód w stronę Zatoki Botnickiej. W konsekwencji nie udało na się dotrzeć do Raumy, ponieważ rozlokowaliśmy się w lesie nad jeziorem Pyhajarvi.

Nocleg nad jeziorem.