7.15 – 20.30, Istambuł 945 km.
Jazda po tureckich drogach to sama przyjemność. W Samsun odbijamy od Morza Czarnego i jadąc autostradami docieramy do Istambułu.
Trochę czasu zabiera nam znalezienie noclegu. Większość hoteli i hosteli jest zajęta lub zarezerwowana, dopiero po jakimś czasie trafiamy na rozsądny budżetowo hotelik w centrum.
Wieczór poświęcamy na odpoczynek i spacer po mieście. Mieszkamy w ścisłym centrum Pałac Topkapi zaraz za murami, Hagia Sophia i Niebieski Meczet na wyciągnięcie ręki. Dodatkowo nasza uliczka obfituje w knajpki z dobrym jedzeniem.
Spędzamy wspaniałe dwa dni na odpoczynku, zwiedzaniu miasta, zażywamy regeneracji w hamamie.
Jestem tutaj po raz trzeci, ale Istambuł oferuje tyle atrakcji, że za każdym razem można wracać i odkrywać coś nowego do obejrzenia.
Nocleg w hotelu (20 EUR/dzień).