Ukraina, Rosja, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan, Kirgistan 2012 – dzień 15

6.20 – 19.20, Novadonak 277 km.

Uzbecy bardzo długo nas odprawiają czekając zapewne na łapówkę (chociaż nie dali tego po sobie poznać, a my nie staramy się im „pomagać” w tej kwestii). Po 2 godzinach ruszamy. Tadżykowie szybko i sprawnie. Wszystko łącznie trwa 3 godziny. Mamy trochę do nadrobienia więc ochoczo ruszamy po dobrych tadżyckich drogach (budowanych przez Chińczyków). Ogarnia nas większa ekscytacja tą niesamowitą przyrodą niż zabytkami, które oglądaliśmy w Uzbekistanie.  Zaczynają się prawdziwe góry i wysokie przełęcze. Na jednej z nich wjeżdżamy do budowanego tunelu gdzie nikt nas nie informuje, że na „przodku” jest strzelanie. W końcu napotkany w tunelu Chińczyk pokazuje na migi, że tam będzie wybuch. Totalnie zdziwieni cofamy 2 kilometry, bo zawrócenie było niemożliwe. W Ajni skręcamy na Pandżinkent. Chcemy obejrzeć pozostałości po najważniejszym mieście Sogdyjczyków i obejrzeć Siedem Jezior w Górach Fańskich.

Nocleg na trasie do Pandżinkentu.