4 sierpień 2017
0 km
8.15 – 21.00, Babuszkin (Rosja)
Po całym dniu jazdy docieramy nad Bajkał. Gdy jechaliśmy w stronę Japonii nie dane było nam nocować nad jeziorem. Wówczas dojechaliśmy w jego okolice późno wieczorem; było już ciemno, a w takich warunkach nie jest możliwe znalezienie rozsądnego miejsca na nocleg. W południowej części Bajkału dostęp do jeziora jest, albo we wioskach, do których prowadzą wąskie dróżki, albo w ośrodkach wypoczynkowych, które nie są dla nas ciekawą alternatywą.
Przeważnie próby dotarcia nad brzeg we wioskach kończą się porażką, gdyż trudno w takim miejscu o spokój. Kilka lat temu miejscowi wskazali mi dobre miejsce nad jeziorem, gdzie można było swobodnie się zatrzymać i nocować. Jestem zwolennikiem nie wyważania otwartych drzwi więc pojechałem tam ponownie.
Okazało się, że dotarcie obecnie było utrudnione, gdyż dojazd został przez kogoś przekopany, aby samochody nie mogły przejechać. Dla mnie nie był to problem, ale żaden samochód osobowy by nie przejechał. Cały przejazd składał się z próby terenowej i przekroczenia brodu. Dotarliśmy w znajome miejsce i całe było tylko dla nas.
Wieczorem oczywiście nie zabrakło kąpieli i konsumpcji rosyjskich specjałów wraz z napitkami.
Nocleg nad Bajkałem.