9.30 – 20.00, Varder 696 km.
Rano jedziemy do Splitu. Samochód zostawiamy na płatnym parkingu blisko murów. Wchodzimy do Pałacu Dioklecjana, który jest teraz miastem z mieszkańcami, a zarazem zabytkiem o wielkiej historycznej wartości. Spacerujemy po ulicach do popołudnia.
Postanawiamy wracać autostradami. Za odcinek od Splitu do granicy węgierskiej płacimy w przeliczeniu 96 PLN, co jest niską ceną zważywszy, że pokonaliśmy 400 km autostrady wyciętej w twardej skale. Na Węgrzech robimy jeszcze 150 km. i znajdujemy domki kempingowe w miejscowości Varder.
Czujemy pierwszy powiew jesieni, jest trochę zimno, ale grzejniki olejowe wraz ze śliwowicą robią swoje.
Nocleg w domkach kempingowych (8 EUR).