9.15 – 21.00, 1 240 km. za Czitą (Rosja)
Jedyna dzisiejsza atrakcja to skrzyżowanie dróg w miejscowości Never. Bardzo charakterystyczne miejsce dla wielu podróżników poruszających się po Rosji. Właśnie w Neverze droga skręca na północ do Jakucka i dalej do Magadanu. Jadąc w stronę Jakucka również przejeżdża się przez Tyndę, która jest początkowym lub końcowym odcinkiem Bajkalsko-Amurskiej Magistrali. BAM jest północną odnogą Kolei Transsyberyjskiej. Kolej tamtędy jeździ, ale droga jest w opłakanym stanie i stanowi niezłe wyzwanie dla samochodów i motocykli. Miałem w planach powrót BAM-em, ale gdy okazało się, że wyrusza tylko jeden samochód zarzuciłem ten pomysł i pozostałem przy niewymagających drogach asfaltowych.
BAM razem z Magadanem pozostaje w dalszych planach. Niewątpliwie po obecnym „zmęczeniu” Rosją i tak za jakiś czas odezwie się we mnie zew ponownego powrotu w te rejony i wtedy będzie to BAM z Magadanem, a może jeszcze Kołyma.
Przejechanie Neveru było następnym symbolicznym etapem, bo przestali się już pojawiać motocykliści. Dla większości turystów BAM i Magadan (lub najczęściej tylko Magadan) jest wielkim osiągnięciem i nie zapuszczają się już dalej. Nawet spotkani w Neverze Rosjanie mówili, że Władywostok to odległy cel i jeszcze przed nami 2 000 km.
Toczyliśmy się do wieczora, ale nie trafiliśmy na żadną „stojankę”. Zjechaliśmy z trasy i ponownie rozłożyliśmy namioty w tajdze.
Nocleg w tajdze.