Japonia, Rosja 2017 – dzień 31

Do Władywostoku dopływamy o 19.00. Tutaj procedura odprawy celno-paszportowej wygląda inaczej niż w Japonii; my wychodzimy na ląd przejściem dla ruchu pieszego, a środki transportu są wyprowadzane przez obsługę portu.

Wszystkie procedury celne i portowe rozpoczną się jutro więc nie pozostaje nic innego jak udać się do znajomego hostelu „Izba”. Yuri czeka na nas w porcie i podwozi nas na miejsce noclegu, umawiamy się na jutro na 10.00 rano w celu sfinalizowania odprawy celnej.

Władywostok położony na styku granic jest tyglem narodowościowym, gdzie przyjeżdża, pracuje i inwestuje wielu Chińczyków, Koreańczyków, Mongołów i innych nacji z obszaru południowo-wschodniej Azji.

W przeciwieństwie do obecnej Polski tutaj każdy ma świadomość, że napływ obcokrajowców jest niezbędny dla normalnego funkcjonowania państwa i nikt nie napada obcokrajowców za ich odmienny wygląd bądź mówienie w języku innym niż rosyjski.

Wieczór spędzam z Amerykanami, spacerujemy po mieście, zjadamy dobrą kolację w chińskiej knajpie; później do późna w nocy przy rosyjskich trunkach rozmawiamy o istotnych sprawach obecnego świata.

Nocleg w hostelu (800 RUB).